Czy pieniądze to wszystko?
Czy pieniądze to wszystko? 8 lat zarabiania w internecie nauczyło mnie czegoś więcej niż tylko zarabiania
Czy pieniądze to wszystko?
👉 Jeśli czujesz, że chcesz czegoś więcej niż tylko pieniędzy i marzysz o pracy, która daje wolność oraz realny sens — dołącz do Akademii Afiliacyjnej.
Ponad 6 000 osób już zmieniło swoje życie dzięki tej wiedzy.
🔗 Sprawdź Akademię Afiliacyjną
Pieniądze jako pierwszy krok
Kiedy zaczynałem zarabiać w internecie, chodziło mi o coś bardzo prostego: chciałem kasy.
Nie miałem żadnej górnolotnej wizji, żadnej filozofii. Po prostu potrzebowałem pieniędzy, żeby poprawić podstawowe warunki życia.
Mieszkałem w akademiku, w którym nie dało się spać. Z jednej strony hałas, z drugiej – etat, który zmuszał mnie do wstawania o świcie. Byłem ciągle zmęczony, niewyspany i sfrustrowany. Chciałem wyrwać się z tego miejsca, mieć swoje cztery ściany i sam decydować, kiedy wstaję i kiedy idę spać.
Wtedy marzyłem o 10 tysiącach złotych miesięcznie. Z perspektywy minimalnej krajowej wydawało się to kosmosem. Dziś wiem, że nasze potrzeby rosną razem z dochodami. To naturalne – gdy zarabiasz tysiąc, dycha wydaje się fortuną. Gdy zarabiasz milion, zaczynasz myśleć o rakiecie na Marsa.
I tu pojawia się ważny moment: pieniądze są kluczowe tylko wtedy, kiedy ich nie masz.
Piramida Maslowa w praktyce
Zawsze powtarzam, że pieniądze to fundament piramidy Maslowa.
Bez nich nie da się myśleć o wyższych wartościach.
-
Gdy jesteś głodny – marzysz tylko o jedzeniu.
-
Kiedy jesteś chory – myślisz tylko o zdrowiu.
-
Gdy brakuje ci pieniędzy – skupiasz się wyłącznie na ich zdobyciu.
Ale kiedy ten fundament zostanie zbudowany, otwiera się przestrzeń na coś więcej. I właśnie wtedy pojawia się pytanie: po co właściwie pracuję? Czy kasa to naprawdę wszystko?
Wielka kasa, wielkie pytania
Kiedy moje dochody przekroczyły 100 tysięcy miesięcznie, zrozumiałem, że same pieniądze już mnie nie motywują. One oczywiście dają wolność – mogę jechać na wakacje, kupić fajne rzeczy dla dzieci, wesprzeć bliskich, gdy chorują. Ale po latach w sieci zacząłem zadawać sobie trudniejsze pytanie:
👉 Czy to, co robię, ma głębszy sens?
I tu zaczęła się moja analiza.
Gdzie są pieniądze, a gdzie wartości?
Na świecie jest wiele branż, w których płynie ogromna kasa. Ale czy idą za tym wartości?
-
Media – żyją z sensacji, emocji, tragedii. Prawda nie ma znaczenia, liczy się klik i nagłówek. To jak karmienie ludzi fast foodem informacyjnym. Wchodzisz na portal i dostajesz dawkę tragedii dnia. To działa na emocje, ale nie buduje niczego dobrego.
-
Fast food – McDonald’s sprzedaje „radość”, ale w praktyce sprzedaje raka, cukrzycę i otyłość. To biznes, który zarabia miliardy, ale czy jest zgodny z moimi wartościami? Nie.
-
Słodycze – kolorowe opakowania, uśmiech dzieci, emocje. Ale za kulisami – choroby cywilizacyjne, uzależnienie od cukru, zjazdy energetyczne.
Takich przykładów można mnożyć. Wiele branż jest dochodowych, ale jednocześnie toksycznych. I właśnie dlatego zacząłem się zastanawiać, czy nie lepiej budować coś, co daje zarówno pieniądze, jak i dobro.
Internet jako przestrzeń wolności i dobra
I tu okazało się, że mam ogromne szczęście.
Trochę przypadkiem, trochę z lenistwa (bo wystarczy komputer i internet), wszedłem w biznes online.
Na początku klikałem dla siebie – kasa wpadała na konto i mogłem spokojniej spać. Ale szybko zobaczyłem coś więcej: nie każdy potrafi tak łatwo to zrozumieć i wdrożyć. Ja miałem tę zdolność. I miałem jeszcze coś – chęć dzielenia się wiedzą.
Zacząłem uczyć innych. Najpierw znajomych, potem większe grupy, aż w końcu tysiące ludzi.
Wielu z nich dzięki mojej pomocy:
-
rzuciło etat,
-
spłaciło kredyty,
-
wyszło z biedy czy długów,
-
a najlepsi zaczęli zarabiać po 100 tysięcy miesięcznie.
I tu odkryłem prawdziwy sens: to, co robię, nie tylko daje mi wolność, ale zmienia życie innym.
👉 Jeśli czujesz, że chcesz czegoś więcej niż tylko pieniędzy i marzysz o pracy, która daje wolność oraz realny sens — dołącz do Akademii Afiliacyjnej.
Ponad 6 000 osób już zmieniło swoje życie dzięki tej wiedzy.
🔗 Sprawdź Akademię Afiliacyjną
Moja misja
Moja misja ewoluowała.
Na początku chciałem po prostu zarobić na siebie.
Później pojawiło się marzenie: pomóc milionom osób zerwać z etatem.
Dziś patrzę na to spokojniej – chcę pomagać tym, którzy naprawdę chcą tej pomocy.
Pokazuję swoją drogę, dzielę się narzędziami, skryptami, wiedzą. I każdy, kto chce, może to wdrożyć u siebie.
To nie jest już tylko „zarabianie w necie”. To wybór innego Matrixa – takiego, w którym sam decydujesz, kiedy pracujesz, kiedy odpoczywasz i jak wygląda Twoje życie.
Pieniądze + sens = prawdziwe spełnienie
Po 8 latach wiem jedno:
-
Pieniądze są ważne. Bez nich nie da się funkcjonować.
-
Ale pieniądze to nie wszystko. Same w sobie szybko tracą smak.
Dopiero wtedy, gdy znajdziesz w swojej pracy wartość dla innych i zgodność z własnymi przekonaniami, zaczynasz odczuwać prawdziwe spełnienie.
💡 Dlatego wierzę, że biznes online to jedna z najlepszych dróg:
-
daje wolność,
-
pozwala zarabiać naprawdę duże pieniądze,
-
a przy tym uczy i pomaga innym.
To nie tylko biznes. To styl życia, który ma sens.
👉 Jeśli czujesz, że chcesz czegoś więcej niż tylko pieniędzy i marzysz o pracy, która daje wolność oraz realny sens — dołącz do Akademii Afiliacyjnej.
Ponad 6 000 osób już zmieniło swoje życie dzięki tej wiedzy.
🔗 Sprawdź Akademię Afiliacyjną